[misiapisia]

Zblizaja sie moje urodziny, od kolezanek z pracy dostane kupon do perfumerii. Rok temu tak sie zakrecilam, ze wydalam go na prezent walentynkowy dla TZ-ta, do dzis pluje sobie w brode wiec tym razem nie chce popelnic tego samego bledu.

JA:
- za pare dni skoncze 32 lata, mam drobne zmarszczki mimiczne;
- cera chyba mieszana, ogolnie normalna, nos i czolo z tendencja do swiecenia, jesli sa suche skorki to na policzkach i brodzie (ogolnie mowiac - w okolicy ust);
- niespodzianek raczej brak, czasem okresowo cos wyskoczy;
- nierowny koloryt;
- pory normalne;


WYMARZONY PODKLAD:
- krycie nie musi byc bardzo mocne, takie srednie do mocnego, powinien raczej ujednolicac koloryt niz kryc jak leci
- trwaly, tak by wytrzymal min. 8 godzin;
- powinien matowic na tyle, by zniwelowac/ograniczyc do minimum swiecenie nosa (moge go sobie ewentualnie przypudrowac, lub uzyc bibulek po paru godzinach);
- powinien (mimo matowienia) jakos tak... moze nie tyle rozswietlac, co ozywiac cere, bo zwykle moja cera wyglada na zmeczona;
- nie moze wysuszac;
- moze niwelowac zmarszczki;
- powinen wygladac naturalnie.

Rok temu po przedstawieniu w perfumerii powyzszej listy zyczen Pani powiedziala mi, ze takiego podkladu nie ma, ale ja bardziej ufam Wizazankom, niz Paniom z perfumerii

Z ogolnie znanych podkladow uzywalam Revlona Colorstay (Sand Beige 180). Z Revlona zadowolona nie bylam, trwal, ale wysuszal i zapchal mnie jak zaden inny podklad i wygladalam z nim jak stara, zmeczona zyciem baba.

Zastanawiam sie nad kupnem:
- Diorskin Sculpt (bo jeden z najlepszy w KWC, podkladow Guerlain tu nie ma, tzn. w tej drogerii, do ktorej dostane kupon)
- Diorskin Forever Fluid (bo "forever")
- Estee Lauder Double Wear (bo trwaly i wychwalany, ale Revlon tez byl i zle sie to dla mnie skonczylo )
- Clinique Superfit
- ...

Czekam na wasze typy, propozycje, rady, doswiadczenia.