Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-03-28, 21:18   #2125
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Chimay, u mnie z glinkami jest tak, że liczy się tylko biała. Reszta to takie srututu próbujące ją naśladować, niestety, za każdym razem utwierdzają mnie w przekonaniu, a wypróbowałam wiele różnych, że tylko biała glinka służy skórze, przynajmniej mojej

Do włosów używam raz na miesiąc i włosy są w efekcie pięknie oczyszczone, bardzo gęste i odbite, częściej zrobiłaby siano
Biała czyli kaolin? Miałam kiedyś jakąś holenderską maseczkę z tą glinką, zdaje się nazwano ją dotleniającą. Żadnych efektów wizualnych nie dawała.
Glinki do włosów trafiają chyba na moją czarną listę razem z mydłami Miałam niedawno Lava Erde Logony rzekomo do mycia wszystkiego. Boże, nigdy nic mi nie dało tak strasznego efektu: włosy jak sucha miotła, matowe i szorstkie, dochodziły do siebie jakieś 3 mycia, za to przy głowie elektryzujący się naleśnik, brrr

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Serio nie masz żadnych efektów glinek? Kurcze, ja czerwoną uwielbiam Zarówno ja, jak i moja siostra, mamy cudowne efekty. Moja twarz wygląda pięknie po glince, jest taka jednolicie blada, ładna po prostu. Czerwona idzie u mnie w ogromnych ilościach
Dość ładny efekt daje mi spirulina, ale nie aż tak ładny, żebym chciała się nią bawić regularnie. Mam obecnie wstręt do wszelkich półproduktów, które trzeba mieszać, jakieś czarnoksięskie rytuały robić. Rządzą u mnie gotowce, nawet z Dry-Flo się chcę przerzucić na gotowy puder, którego nie będę musiała przesypywać z żadnych pudeł do kombinowanych opakowań.


Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
I jeszcze jedno Dziewczyny, w jakim celu zamieniacie zwykłe żele myjące na mleczka, olejki i micele? Chodzi tylko o wysuszenie twarzy? Przyznam, że od kilku dobrych lat myję twarz żelem pod prysznic zwykłym lub mydłem w płynie (raz dziennie, rano samą wodą), nie widzę różnicy między myciem specjalnym żelem do twarzy, poza tym olejki myjące również nie wywołały efektu "wow". Po micelach (miałam tylko z Ziaji jakiś, na spróbowanie i próbkę jakiejś Biodermy czy innego Vichy) też miałam wrażenie, że twarz jest jakaś taka niedomyta, brakowało mi żelu i wody. Zastanawiam się, czy warto więc próbować innych metod.
Żeby ograniczyć skłonność skóry do odwadniania się. U mnie mocne oczyszczanie sprawdza się tylko na skórze głowy, ale już kilka centymetrów dalej na twarzy robi spustoszenie. Na reszcie ciała też ostatnio skłaniam się w stronę myjadeł wzbogacanych emolientami.

Cytat:
Napisane przez Zielona Herbata 1 Pokaż wiadomość
Ja stosuje kwasy Xylogic i czasmi później używam glinki i jakoś nic złego się nie dzieje Aby glinka nie przesuszała i dobrze działała musi być zawsze mokra. Nie może nam zaschnąć na buzi
O, coś nowego dla mnie Nie znam tej marki, mogłabyś coś więcej napisać? Którego ich peelingu używasz, jak jest z dostępnością dla osób spoza branży kosmetycznej i jakie mają ceny? Na ich stronie nie widzę cen.

Psikanie glinek to kolejna rzecz, która mnie do nich nie zachęca. Ale ja w ogóle nie lubię maseczek.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora