2012-12-11, 14:35
|
#788
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
|
Dot.: kolorówka Bobbi Brown
Cytat:
Napisane przez Corii
Uu, to pod Long Weara muszę dopiero skórę nieźle nawilżyc. Ostatnio ani studio Fix w kompakcie, ani macowy pro Long mi buzi nie wysuszyły,a udało sie to bobikowemu Skinowi
Tak czy siak Miłko miałqs absolutną rację co do tego, ze Skin jest świetny
Bardzo Ci dziękuję za namówienie mnie na spróbowanie
I pytanie, czy do podkładu w kolorze 2,5 można użyc korektora 2? Pani coś mówiła ze najlepiej taki sam kolorystycznie, ewentualnie jasniejszy, ale wolę sie upewnić
|
Ten korektor w sztyfcie (cienkim sztyfcie, bo w grubym jest Stick) nadaje się na wypryski lub przebarwienia. Nie powinno się go stosować pod oczy, bo ma właściwości antybakteryjne. Co prawda pani mi powiedziała, że nie powinien wysuszyć skóry, ponieważ nie zawiera alkoholu, ale widzę, że niespodzianki się szybciej po nim goją.
Jeżeli masz się wymienić to ja bym brała ten korektor # 2.
Cytat:
Napisane przez pingwin2
Te podkłady są naprawdę świetne, chociaż ja wolę Skin, bo jest lżejszy
|
Ja też najbardziej lubię Skin (mam druga buteleczkę) bo jest lekki, ale jak zachodzi potrzeba to można nim stopniować krycie.
Teraz często używam Sticka - nanoszę go płaskim pędzlem do podkładu. Jest niesamowicie napigmentowany, wcale mi się tak szybko nie zużywa bo wystarczy go niewiele.
No i mineralny, jak już pisałam, ale na niego moja skóra musi mieć lepszy dzień, albo weekend
Najmniej lubię Long-Wear, bo on dla mnie jest dosyć ciężki, ale na wyjścia jest dobry.
Ja jestem leniwcem, lubię podkłady, które można szybko nałożyć, Long-Wear wymaga dokładnej aplikacji pędzlem, jak to podkład kryjący i bardziej trwały, więc na poranną codzienną aplikacje jest to dla mnie zbyt skomplikowane
|
|
|