Napisane przez AnulaQa
Jakoś tydzień temu, pomyślałam sobie Wow, mam super denko. Wracam, przeglądam wątek i ... zaklinam "rzeczywistość". Tak, tak podoba mi się mój 30 letni, rozklekotany maluch, uwielbiam zapach czosnku i brzęczenie komarów.
Dziewczyny dałyście czadu!
Moje majowe:
Yves Rocher, dwufazowy płyn do demakijażu, bławatek
Kallos, maska keratynowa- całe szczęście, mała pojemność. Uff...
Goldwell, pianka unosząca włosy od nasady- ktosik pytał o godną polecenia, ta jest świetna
Clinique, jakiś tam nieszczególny krem
Eva, szampon dzika róża
Gosh, pomadka cappuccino
Stara Mydlarnia, żel Algi
La Roche Possay, Effaclar, żel do mycia twarzy i ... ciała, przez wiele lat hit mojej kosmetyczki
No i mydełka, próbeczki, maseczki, saszetki.
Zdenkowane w domu rodzinnym, i tam też pochowane. Kto by tam śmieci woził:
La Roche Possay, Effaclar- ponownie, domowy egzemplarz
Uriage, woda termalna
Isana, kilka saszetek soli do kąpieli
|