Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-12-31, 10:40   #3996
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

Cytat:
Napisane przez Arrasando Pokaż wiadomość
Dziewczyny potrzebuję rady
Może któraś z was miała podobny problem.

Mam cere mieszaną, strefa T lekko się przetłuszcza, ale za to jest zanieczyszczona - zaskorniki, pojawiają się też 'gule' a do tego jest potwornie odwodniona, łuszczy się. Używałam różnych rodzajów kwasów na trądzik (ok 2 lata, z przerwami), ale bez większych rezultatów. Ok 2 tygodnie temu przestałam. Skóra jest strasznie sciągnięta, tworzą się zmarszczki a mam dopiero 23 lat. Oczywiście podczas kuracji z kwasami nawilżałam cere jak mogłam, ale z marnymi skutkami miałam m.in Vichy Aqualia - zero jakiegokolwiek nawilżenia, kupiłam coś cięższego Sanflore miód regenerujący w słoiczku - on może i nawilżył, ale miałam uczycie jakbym smarowała się woskiem i w dodatku potwornie zapchał mi czoło. Potem z Avene, La Roche Posey i nic. Problem w tym, że nie mogę używać kremów do cery suchej bo one mnie zapychaja a te do mieszanej, tłustej nic nie robią....

Teraz mam z Herbfamacy Divine light cream, minimalne nawilżenie, bardziej matuje, sciąga niż nawilża, będę używać na dzień, pod makijaż, ale na noc potrzebuję coś mocniejszego.

Myśle nad kremem mandarynkowym z John Master albo Starweed cream, Mallow Beauty (chyba będzie za ciężki) Balm z Herbfarmacy lub Orange energy z makemebio... jak myślicie? Czy coś innego?

Chciałabym uzyskać długotrwałe nawilżenie bez zapychania i przetłuszczania skóry ... Wszystkie kremy nawilżają do godziny a potem Sahara na nowo .... Policzki u mnie są normalne, nawilżenia (i to mocnego) potrzebuje tylko strefa T.

Masz po prostu odwodnioną skórę, najlepiej stosować lekkie konsystencje żelowe, jakieś serum. Uważać na kremy zawierające emulgatory i oleje. Do tego zmienić produkty myjące na łagodne. W moim przypadku po odstawieniu wszystkiego co się pieni poprawa była spektakularna, a krem jakiego byś nie wybrała będzie działał tak samo, trzeba sobie całą pielęgnację przewrócić do góry nogami, wywalić, to co wysusza, to co jest agresywne i to co odmładza w sekundę skórę o 20 lat, ale tylko na 5 minut. Zaprzyjaźnić się z tonikami i micelami i aloesem Dla mnie, a miałam podobne problemy liczą się małe kroczki, nie kosmetyki "cud". Nie oczekuj nawilżenia po brzegi, bo to będzie zapychać i rozleniwiać skórę, tylko optymalnego, któe pobudzi skórę do samodzielnej pracy na swoje nawilżenie. Na poprzedniej sronie doradzałyśmy La songerie, co warto kupić, wiec zerknij. Pozdrawiam.
Korah jest offline Zgłoś do moderatora