Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Olejowanie paznokci i nie tylko cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-05-10, 11:38   #2074
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
Dot.: Olejowanie paznokci i nie tylko cz. III

Cześć dziewczyny

Lavender mnie zmobilizowała, żeby się Wam przypomnieć Ostatnio odzywałam się jakieś pół roku temu i pokazywałam pazurki na dwulecie olejowania. Oczywiście ciągle Was czytam, tylko z odzywaniem się tak słabo wyszło, bo w sumie nie ma o czym opowiadać. Co mi kiedyś tu i tam przyrosło, tak sobie tam stoi i się już od dawna nic nie rusza

Po ostatniej aktualizacji pod koniec zeszłego roku, przez jakieś dwa miesiące olejowałam trochę mniej intensywnie, bo sporo chorowałam i tak mi się nie chciało... ale już od dawna znów się maziam. Obecnie jestem zachwycona olejem kokosowym Używam go do paznokci, do rąk, do twarzy i do ciała. Kanapki też nim smaruję, a jakie naleśniki na nim dobre wychodzą... Paznokcie noszę zazwyczaj 2-3 milimetrowe. Zdarzają się i dłuższe, ale wtedy zawsze uszkadzam siebie, kogoś, albo właśnie paznokcie, do tego mega się wtedy już zniekształcają, więc nieładnie to wygląda. Trzy tygodnie temu byłam na mani japońskim (poniżej zdjęcie), specjalnie zapuściłam paznokcie, żeby kobieta na próbę wypiłowała mi je w migdałki. I o ile na zdjęciu, robionym od góry, wyglądają naprawdę fajnie, tak patrząc na nie z boku, większość przypomina ptasie zawinięte szpony. Okropieństwo. Ale zawsze miałam tak wrednie zbudowaną płytkę. A przy krótszych paznokciach nikt by się nie kapnął, że tak dupnie rosną. Dlatego też, zaraz po zrobieniu fotek, musiałam je zaokrąglić jak zwykle i skrócić (druga fotka, sorry, że mało wyraźna). Nie wyglądają już tak zjawiskowo od góry, ale za to z boku są normalne. I tak wolę. Jak widać, przynajmniej na razie, nie dla mnie smukłe, długie paznokcie. To znaczy, ogólnie lubię swoje pazury, ale na chwilę obecną, trudno coś z nimi spektakularnego zrobić. Ale olejuję, bo w sumie czemu nie, a nuż któregoś dnia obudzę się z ideałami
Jakby mnie ktoś jeszcze zmusił do regularnego malowania paznokci, to bym go ozłociła. A takie fajne lakiery mam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Japoński.jpg (349,3 KB, 89 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Japoński po skróceniu.jpg (320,4 KB, 81 załadowań)
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram

Edytowane przez Regista
Czas edycji: 2016-05-10 o 11:45
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując