2006-05-20, 17:35
|
#23
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: GUAM- preparat wart swojej ceny?
Dzis w porannych godzinach odwiedzilam znajoma i nabylam GUAM. Oczywiscie musialam juz dzis wyprobowac Wyslalam obecnych w domu na spacer, wczesniej dajac im obiad. Zostalam zeby po kulinarnych pracach posprzatac Ledwo wyszli, pobieglam do lazienki. Moje pierwsze zaskoczenie: Boze, co za smrod!!! Ni to wyzej wspomniany chlewik, ni to pol roku nie sprzatane akwarium Wysmarowalam brzuch i tyleczek, owinelam folia...Ale szczypie! Jak poparzenie. Potem przestalo szczypac i zrobilo sie zimno, jak po masci z eukaliptusem Zawinieta w ta folie (spozywcza, jak kanapka) ledwo posprzatalam po obiedzie. Po 40 minutach zachcialo mi sie ...siusiu Jakos wytrzymalam kolejne 20 minut. Zmylam to bloto. Ale mam gladka skore! Pupa niemowlaka odpada Po jednym razie widac lekki efekt wygladzenia. Schudlam w dwa miesiace 7 kg i mialam taka, jak by to nazwac, wymieta skore. Na razie jestem zadowolona. Jutro robie maseczke na biust, tez opisze jak bylo
__________________
|
|
|