[uzunia]

Oczywiscie cały czas obserwuje wątek...podziwiam amijażę..i ubolewam,zę aparat który mam tak zjada kolory,ze wyglada jakbym praktycznie w ogóle makijazu nie miała ;/.

Za to wypowiem się trochę nt o których ostatnio rozmawiałyście.

Nowy podkład Lancome Teit Miracle- odcień 010 super dla jasnych cer.
U mnie bez problemu się stopił.Dobrze kryje aczkowiek, sa miesjca gdzie potrzeba nałożyć dwie warstwy. Trwałosc na cerze mieszanej ok 6h,potem nieco się błyszczy i zaczyna się ścierać.

Super za to jest nowa baza rozświetlajaca. Trochę przypomina mi Artcical Light Smashboxa,ale ma lżejsza kosnsystencje. Generalnie super kosmetyk jesli ktoś lubi efekt glow.

Nowy Givenchy Radicaly No surgetic.Super.W ogole nie widac,ze mam podkład. Nie podkreśla lini. Jest bardzo elastyczny (?) i nie osadza się w porach. Bardziej skierowany do cer suchych, u mnie po 4 h niemiłośiernie się swieci..aczkolwiek trzyma do wieczora.


Kosmetyki Kryolan-większosc moich koleżanek wizażystek sobie je chwali. Sama mam Anti-chine od jakiś 2 m-cy. Na początku uzywałam regularnie,teraz sporadycznie.
Daje efekt gładkiej super zmatowionej skory, przy dłuższym stosowaniu niestety podkresla skórki (ewentualnie to wina zmiany kremu).
Opakowanie jest paskudne,ale trzeba mu przyznac jest wydajny i w zasadzie to powiedziałabym,ze trudno go wydobyć.
Jest trochę podobny do pudru HD Make Up Forever,jednak ten drugi wydaje mi się mniej suchy (?). Kryolan bardziej matowi.

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Teraz czytam KCW nt tego produktu i przypomniała mi sie jeszcze jedna rzecz (dla jednych wada dla drugich zaleta) po użyciu tego pudru mój TŻ powiedział,że wygladam jakbym wybieliła sobie twarz.