[esterr]

Napisane przez prettysimple

Hehe esterr jest moim guru w tym wątku

Napisane przez LeejdiNaati

Ja tak właśnie robię Mam chyba z 5 czy 6 balsamów jeszcze, a wśród nich w jednym zdarte wieczko, bo bardzo chciałam powąchać no i teraz właśnie on idzie na pierwszy ogień, choć mam ogromną ochotę spróbować pozostałych, bo kuszą zapachy strasznie, ale nie chcę otwierać kilku, bo wtedy jakoś ciężej ujrzeć dno moim zdaniem A co do Twoich zbiorów to właśnie wyobraziłam sobie te niedomykające się szafki i (o zgrozo!) stwierdziłam, że ze mną jeszcze nie jest tak źle i mogę kupować dalej Ja ostatnio dużo kosmetyków sprzedałam i szafki mi się zwolniły do połowy

Mi szkoda sprzedawać....jakbym musiała sprzedać za połowę ceny czy nawet za 3/4 to potem i tak będę musiała kosmetyk kupić za cenę sklepową, czyli się nie kalkuluje, tym bardziej że większość swoich kosmetyków lubię i raczej pozbywać się ich nie chcę .
Teraz mam bana na kupowanie pielęgnacji i kolorówki to nadrabiam perfumami

A żeby Wam zobrazować z czym walczę, to wklejam kilka fotek z łazienki (część jeszcze jest pochowana w sypialni w komodzie, ale to same nówki )
No i nie wysyłajcie mnie na leczenie