2005-10-10, 20:44
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Jesiennie
Dzięki Aga.
Miałam 3 próbki po 5 ml Effaclar K. W sumie w próbkach miałam całą serię. Było to dokładnie 2 lata temu, ale po tym jak zaczęłam używać Effa wyglądałam jak jeden wielki chodzący pryszcz coś strasznego i to odstawiłam a próbki porozdawałam, z wyjątkiem jakiegoś kremu, który zużyłam... Niepamietam nazwy.
Szczerze mówiąc nie zdawałam sobie sprawy, ze to są te kwasy? Tak?
Jeśli to tak ma działać=wysyp pryszczy, to ja nie wiem czy chcę? Strasznie to wygląda... i mało czym to się da zatuszować, bo są to ogromne wulkany, znaczy u mnie tak to wyglądało.
Wydaję mi się, że dla mnie La Roche byłoby dobre, bo mam strasznie delikatną cerę i ogromnie mi się przesusza. Dlatego wolałabym najmniej inwazyjny, a zarazem dobrze i skutecznie działający środek. Wtedy [2 lata temu] Effa działała, ale zniechęcona pryszczami odstawiłam to...
Filtry? A jakie i po co mi one w kuracji kwasami?
Aga wiem, że pytania z rzędu "naiwne", ale muszę wiedzieć.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|