[mentha]

Mewciu, oczywiście, ideałem jest łagodna perswazja, dyplomacja, i anielska cierpliwość najlepiej. Niektórym jej brak - mnie, na przykład Jestem choleryczką i mam odpowiadający temu temperamentowi sposób bycia.

Skoro Forumowiczki doradzają sobie pielęgnację, przy której niewłaściwa ochrona może zniweczyć całą kurację, a nawet doprowadzić do wystąpienia skutków ubocznych - trzeba o tym mówić. I mówi się, z czystej życzliwości.

Przymusu na Wizażu nie ma, każdy odpowiada za siebie. I ci, którzy wierzą w filtrową ochroną, którą potwierdza aktualny stan badań i ci, którzy autorytatywnie stwierdzają, że ich zdaniem SPF 10 wystarczy.

A już w ogóle nie rozumiem dodawania stwierdzenia "A w ogóle to filtrów powinno się używać cały rok" Jak dużo lepiej brzmi zdanie: "Filtrów dobrze jest używać cały rok, bo:..... ale wybór należy do Ciebie" Czyż to bardziej nie zachęca ?

To nagabywanie w moim odczuciu wygląda jak dodatkowe zapewnianie, ale nie tego nieobeznanego ale właśnie siebie, że jest to jedyna dobra i słuszna droga

"Nagabywanie"?

Może zamiast rozważać co lepiej brzmi, skupić się na treści przekazu.