[Mergy1974]

Po tygodniu po wizycie musze powiedziec ze jedyne co jest dobre to kolor. nie wiem skad az taki zachwyt na strzyzeniem. Ja na pewno drugi raz nie zaryzykowalabym wizyty. JEsli po tygodniu wlosy juz sie nie ukladaja to nie wiem co bedzie dalej. straszne gniazdo mam na srodku glowy i ciezko zapanowac nad tym nawet przy uzyciu prostownicy. Jak zobaczylam wystrzepiony tyl glowy to sie przerazilam ( a wlosy zapuszczam i uwage zwrocilam przed strzyzeniem ze PROSTO bez cieniowania !!!) ja nie wiem skad Kinga ma (miala) tyle klientek powracajacych ?? Ale moze po prostu juz jej sie nie chcialo przykladac, bo w warszawie strzyc juz nie bedzie.
Nie wiem i nie chce wiedziec, moej wlosy za 2 tygodnie na pewno do poprawki beda. I to wlasnie jest 165 ZL...plus poprawka kolejne 80 PLN i juz tak tanio ten fryzjer "tani" nie wychodzi.