[dorciaa_]

Napisane przez pixelka

Cześć Dziewczyny
przyłączam się do wątku Mnie niestety jutro czeka kolejny (6) egzamin aż się boję jazdy w takich warunkach na drodze, bo rok temu zaczynałam kurs i nie było takiej pogody więc nie jestem przyzwyczajona do jazdy w warunkach 'ekstremalnych'. Cały czas mam jednak nadzieje, że jutro obudzę się z gorączką, albo z czymś takim i nie będę musiała jechać na egzamin Chciałam sobie zrobić przerwę w zdawaniu, ale jestem pod presją rodziców i tż, dlatego tak niechętnie do tego podchodzę Trzymajcie kciuki jutro, proszę

Witaj Warunkami się tak mocno nie przejmuj. One naprawdę nie są takie straszne, na jakie mogłoby się wydawać. Ja też zdawałam w śniegu, miejscami na drogach było bardzo ślisko. A przynajmniej możesz jeździć troszkę wolniej (masz jeździć z prędkością dostosowaną do warunków a nie do maksymalnych ograniczeń). Wcześniej zaczynasz hamowanie, żeby nie dopuścić do zablokowania kół. Żadnych gwałtownych ruchów kierownicą itp. Na egzamin jest to naprawdę super pora na to, aby zdać