[Labirynth]

Napisane przez Hexxana

U mnie filtry jak i wiekszosc kosmetykow w uzyciu maja swoja polke w lodowce

Jezeli chodzi o fluid Aqualia Antiox to najbardziej nie podoba mi sie w nim kwas glikolowy-fakt nie wiem jakie jest jego stezenie ale jest i juz pomijam fakt,ze nie dla kazdej cery on jest dobry.Ochrona we fluidzie i kremie jest na bardzo slabym poziomie i trudno jest potraktowac te kosmetyki jako cos,co faktycznie dziala

Maj byl deszczowy,owszem ale czy to oznacza,ze promieniowanie zanika? Przeciez wiemy,ze to tak nie dziala...

Fajnie, właśnie przetransporotwałam wszystkie swoje filtry do lodówy..... choć przewaznie tam je kładłam, albo do łazienki, bo tam ciemno i w miare sucho (drzwi zawsze otwarte)

Trochu zmartwiłam się tym Antioxem, bo naprawde jestem zadowolona z tego fluidu, całkiem przyjemny przy czym świadoma zawartości jakichś kwasów i niskich filtrów wolałam go zostawić te reszte co tam jest na jesień.... a w ogóle jak skończe ten, chce się porwać z motyką na księżyc i raz w zyciu zafundować sobie krem Chanel rozświetlający z SPF 15, tez na jesień zimę, w ramach eksperymentu, kosztowny , bo kosztowny, ale włosów nie robię u fryzjera nawet raz na pół roku, ciuchów nie kupuję, więc raz jak sobie fundne taką dozę luksusu to mi nie ubędzie...