2016-08-04, 19:09
|
#249
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXXVII
Cytat:
Napisane przez ReginaP2
Widzę że toczy się dyskusja o psach...
Jeżeli mogę to wtrącę swoje trzy grosze. Prawie 2 miesiące temu po mojej wsi wałęsał się pies. Nikt się tym nie zainteresował. Zgłaszane było w gminie kilka razy. Oni nic. Pies najprawdopodobniej został wyrzucony z samochodu. W końcu na własną rękę podjęłam próbę złapania. Było trudno ale się udało. Okazało się że to suka. Wzięłam ją do domu mimo iż posiadam już 2 psy. Stwierdziłam że poszukam jej nowego domu. Nazwałam ją Mimi. Przez pierwsze dni to była jakaś masakra, pies zalękniony, nie chce jeść, nie chce pić, nie chce się załatwiać, a co najgorsze masa kleszczy i pcheł. Szukaliśmy jej nowego domu ale każdy mówił za duży, a Mimi nawet nie sięga mi do kolana. Wreszcie przekonała się że nikt nie zrobi jej krzywdy. I powiem Wam że okazała się tak kochanym psem, wiernym, przytulaśnym. Po 3 tygodniach okazało się że jest w ciąży (po usg- 8 szczeniaków). Gmina powiedziała że odda ją do schroniska a tam uśpią ślepy miot. Nie mogłam na to pozwolić. Nie jej. Tak więc zostałam z Milką suczką rasy chihuahua, owczarkiem Teddym i Mimi najukochańszym psem pod słońcem.
Trochę się rozpisałam ale zbulwersowała mnie postawa gminy, postawa ludzi którzy przez tyle czasu nic nie robili.
PS: na zdjęciu Mimi przed kąpielą i obcięciem.
|
Przekochana Myśmy też naszego zgarnęli z ulicy. Pewnie go ktoś wyrzucił, tak jak i Mimi Szkoda piesków. Nie każdy piesek ma takie szczęście niestety jak Mimi
|
|
|