[JustCassie]

Napisane przez nell89

Zgadzam się w 100 %. Genialny!! Mądrego masz faceta

Ja na razie zapominam o ścinaniu (chyba wiecie jak to jest, jak się człowiek na coś nakręci to koniec). Może troszkę wycieniuję, a obetnę na wiosnę jak mi naturalki odrosną i farba jeszcze bardziej się zmyje...

Czasami najlepiej jest zostawić w spokoju, zrobić kitkę i żyć nie zwracajac na nie uwagi chociaż wiem że pewnie wiele z was co rano stoi w lustrze i wypatruje większego odrostu przynajmniej ja przez to przechodziłam

Napisane przez Anioleczka

Witam dziewczyny które dołączyły Widzę że coraz więcej osób decyduje się na powrót do naturalek
JustCassie jesteś jedną z inspiracji na tym wątku Uwielbiam Twoje lśniące włosy i nie mogę się na nie napatrzeć

Też widzę to po swoim otoczeniu Jak ktoś uzna że mu nie pasują to zawsze może znowu się przefarbować.
To wymaga trochę wysiłku "cierpienia" czasu i wyrzeczeń ale jak ze wszystkim, chcesz mieć dzidzię musisz poczekać 9 miesiecy, chcesz mieć płaski brzuch trzeba poćwiczyć i odstawić co nie co chcesz mieć kase trzeba popracować i zarobić

Co do "blaknięcia" włosów i tu na wizażu i koleżanki które wracały do naturalek a posiadały ciemne włosy polecały Head&Shoulders nie wiem czy w formie maseczki czy codziennego użytku ;D