Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - LICÓWKI
Wątek: LICÓWKI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2003-11-04, 10:39   #4
joannea
Zadomowienie
 
Avatar joannea
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
Re: LICÓWKI

witam, ja mam licówki od lat (jeszcze od liceum), właśnie na 4 przednich górnych ząbkach, i musze powiedzieć, że moje uczucia względem nich są mieszane.

Do Komi: licówki są nakładkami na zęby, poprawiającymi ich wygląd. Aby je nałożyć, stomatolog spilowywuje ząb, i wsuwa na niego rodzaj kieszonki, która następnie dopasowuje do naturalnego kształtu zeba i opiłowywuje od tyłu.

Namówiła mnie na nie moja dentystka, bo po kolejnych dziurkach w jedynkach pojawiły się następne i następne (mam słabiutkie zęby), i całość nienajlepiej przy tych wszystkich wypełnieniach wyglądała - licówki miały ujednolicić kolor i strukturę zębów. I rzeczywiście, tak właśnie sie stało, ale podpisałam cyrograf do końca życia - teraz co dwa lata muszę je wymieniać, co jest bardzo kosztowne i dosć nieprzyjemne. A wymieniać je trzeba, niestety, bo pękają, odpryskują itp, i wtedy efekt jest jeszcze gorszy od tego, który licówki miały korygować. Dodatkowo, licówki zmieniły mój kształt zębów - miałam malutkie, okrągłe ząbki, teraz, po tylu już zmianach, mam kształt, o jaki nigdy bym nie podejrzewała swojego uzębienia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif. Ta zmiana kształtu (choć dentyści mówią, że są w stanie nadac zębom wyglad jak przed licówkami) ostatecznie powoduje,że nie do końca polecałabym tą metodę.
Decydujac się na licówki, należy też rozpatrzeć wybielanie - przeprowadzane PO nałożeniu licówek wybieli same ząbki, nie licówki, także trzeba zawczasu wiedzieć, co będzie się z ząbkami robiło przez najbliższy czas. Aha, jeszcze jedno - krzywy zgryz może licówki wykończyć - moje pierwsze non stop zrywałam przez wadę zgryzu (minimalną i niestwierdzoną) właśnie, tzn. zahaczałam dolnym zębem o licówkę, zgodną z symetrią, ale nie z moją szczęką.
I już na końcu: moja najczarniejsza historia z licówkami miała miejsce w Londynie, nawet nie rok po założeniu, kiedy to jedna z nich zdecydowała się odkleić, i do końca pobytu chodziłam z żębem - ułomkiem (bo do założenia licówki dość duża część zostaje spiłowana).

Licówki to poważna decyzja, przede wszystkim finansowa, bo, jak mówiłam, trzeba je co jakiś czas wymieniać, ale rzeczywiście, nadaja one zębom ładny wygląd.
joannea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując