Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - ojcowie, kiedys i dzis
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-01-14, 08:21   #1
moniska
Zakorzenienie
 
Avatar moniska
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: kielce/łódź
Wiadomości: 4 828
GG do moniska

ojcowie, kiedys i dzis


Ojcowie w 1900r.: modlili się, żeby ich pociechy uczyły się angielskiego.
Ojcowie dziś: modlą się, aby ich pociechy mówiły po angielsku od urodzenia.

Ojcowie w 1900r.: osiągali sukces jeśli potrafili zapewnić byle jaki dach nad głową członków rodziny.
Ojcowie dziś: muszą zapewnić dach, 3 piętra, basen, 4 poziomowy garaż... a to wszystko tylko w domku letniskowym.

Ojcowie w 1900r.: czekali na zewnątrz sali porodowej na lekarza, który oznajmiał im kiedy narodzi się dziecko.
Ojcowie dziś: muszą nosić smoking, być po kursie szkoły rodzenia, i wiedzieć jak nakręcić profesjonalny film z porodu.

Ojcowie w 1900r.: oddawali swoje ubrania dzieciom, aby te jeszcze je donosiły.
Ojcowie dziś: nie dają już swoich ubrań, dzieci wolą zjeżdżać na gołej pupie ze ślizgawki, niż zakładać te szmaty...

Ojcowie w 1900r.: mogli liczyć na dzieci, że te poprowadzą dalej rodzinny interes.
Ojcowie dziś: czekają, aż dzieci wrócą ze studiów i nauczą ich obsługi komputera, oraz jak nastawić video.

Ojcowie w 1900r.: delikatnie budzą dziecko szepcząc im do ucha: "Zbudź się, czas do szkoły leniuszku."
Ojcowie dziś: trzęsą dzieciakiem i krzyczą: "Wstawaj leniu, czas potrenować piłkę nożną!"

Ojcowie w 1900r.: po powrocie do domu zastawali dzieci i żonę przy kolacji, cierpliwie czekających na Pana domu..
Ojcowie dziś: nie wracają do domu, a na lodówce wisi kartka: "Jacuś na treningu, Marysia u koleżanki, pizza w lodówce."

Ojcowie w 1900r.: zabierali rodzinę na wyjazd na wieś.
Ojcowie dziś: jadą z jednym dzieckiem nad morze śródziemne, podczas gdy żona z drugim jedzie na Karaiby (niestety często wraca z trzecim w brzuchu).

Ojcowie w 1900r.: prowadzili z synami prawdziwie męskie rozmowy.
Ojcowie dziś: zsuwają słuchawki walkmana z głowy dziecka i krzyczą: "Pozwól do mnie jak będziesz miał/a chwilę!"

Ojcowie w 1900r.: jako prezent na gwiazdkę wręczali pudełko na kredki i dziecko było zachwycone przez cały rok.
Ojcowie dziś: wydają 800 pln w markecie na zabawki, a po powrocie do domu dziecko i tak krzyczy: "Ja chcę PLAYSTATION!"
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka."

To,
jak ja widzę świat
i jak go opisuję,
niekoniecznie pokrywa się z tym,
jak go widzą inni


Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie



moniska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując