2014-08-24, 11:10
|
#81
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Czy tylko ja nie wysyłam swojego dziecka na zajęcia dodatkowe?
Ja zamierzam posyłać dziecko na zajęcia dodatkowe, o ile będą się mu podobały, jeśli nie, to nic na siłę.Uważam,że to rozwija i wzbogaca życie,a nie tylko dom, bajki w tv albo podwórko.Te rzeczy też oczywiście mają swoje miejsce,ale nie chciałabym by moje dzieci tylko nimi były zajęte.
---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------
Też nie byłam posyłana na zajęcia dodatkowe,bo rodzice nie mieli czasu, pieniędzy i może też nie dostrzegali takiej potrzeby.Moim jedynym zajęciem dodatkowym było podwórko,gdzie się fajnie bawiłam,ale zazdrościłam koleżankom,że mają lekcje języka, czy balet.Nie wyrosłam na jakiegoś nieudacznika i krzywda mi się może wielka nie stała,ale w dzieciństiwe czasm czułam się trochę gorsza...
---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------
Dodam jeszcze ,że byłam utalentowana sportowo i gdyby odpowiednio wcześnie ktoś się tym zainteresował,to może osiągnęłabym wiele w tej dziedzinie...
Moja córka już zanim skończyła rok uczęszczała na zajęcia na basenie i nie ma problemu z myciem głowy, z tym, że woda jej się na głowę leje,wręcz to uwielbiaPotrafi bez strachu położyć się na wodzie, no jest z nią oswojona i myślę,że szybko zacznie pływać.Obserwuje czasem starsze od niej dzieci, które reagują na mycie głowy jak diabeł na święconą wodęW przedszkolu będzie wybór rożnych zajęć i też chcę by z nich korzystała.Podobnie postaram się postępować z synem.
Edytowane przez golgie
Czas edycji: 2014-08-24 o 11:16
|
|
|