2011-06-12, 10:43
|
#837
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy! Cz: XI
Yatamanka
ładnie Ja nie widzę ciepłego koloru, bardzo mi sie podoba
Jest chłodno
Lady
ja i blog nieee Musiałabym twarz pokazywać publicznie, a to nie dla mnie No chyba ze bym jakoś sie maskowała
Fajnie Dziewczyny ze Wam się imprezy udały
---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------
Cytat:
Napisane przez uUuAsissuUu
Podczytuję Wasz wątek od jakiegoś czasu, i teraz przyszedł czas o prośbe o poradę
Wczoraj na rude włosy nałożyłam rozjaśniacz 3% a następnie Vikinga. I tam gdzie rudy "wessał" się we włosa widać lekką rudość- ale znośnie.
Chciałabym dojśc do jakiegoś ładnego, nie żółtego blondu, może beżowego. żeby usunąć tą lekką żółc powinnam zrobić sobie srebrną płukankę?
Czy jeśli będę farbować włosy ciągle tą samą farbą , możliwe jest że przykryje mi rudawe końcówki?
Na zdjęciu widać mniej więcej granicę, gdzie miałam swoje włosy, a gdzie rudy.
Chciałabym, żeby kolor końcowy, który moge osiągnąć za jakiś czas, był taki jak ten najbliżej skóry głowy...
|
Ja bym to potraktowała popielem z opalem ale teraz kiedy "wpadłam" z włosami to juz wolę nikomu nie radzić
Ale gdybym wpadki nie zaliczyła to bym dała na to popiel z opalem. Albo zrobiła sobie refleksy na tym co juz masz.
|
|
|