Dot.: chorobliwa zazdrosc
wiem, macie racje... to raczej ja nawiązuje do tematu jego byłych... ale sobie postanowiłam, ze ani słowa nie bede o nich mówić, choćby mnie miało coś zjeśc od " środka " .... postaram sie... moze mi sie uda i polepszy nam sie w związku... jeszcze bardziej.
|