Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III
Pastereczko byłabym Ci dozgonnie wdzięczna jak będę w Krakowie to zapraszam na kawę
A co do "chudzinki" to do pasa owszem, od pasa w dół juz trochę gorzej... matypowa figurę gruszki, co jest chyba moim największym kompleksem
Cathy mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda się coś dobrać
Edytowane przez angel of sadness
Czas edycji: 2009-08-21 o 22:31
|