[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

a sie obkupiłam ofc same próbki, wolałam jednak kupic pare próbek różów niż jednego biga hehehe z ciekawości wzięłam próbke korektora 71 i jeszcze zielony, bo jednak wygodniej niż w torebce.
Kusił mnie pędzelek do kresek, ale zdrowy rozsądek powiedział, ze mam malarski i na częstotliwośc z jaką robie reski, nie potrzebuje go xD

Moje zamówienie dzisiaj z clare niespodziewanie się powiekszylo, próbowałam to opanować, no ale w połowie się udało tylko. Więc leci do mnie big podkładu, drugi big podkładu dla mamy, big korektora 73, miniatura korektora o ton ciemniejszego dla mamy ale numeru nie pamiętam, do tego kilka miniatur cieni i pędzel skośny... Więcej grzechów nie pamiętam. Ale mój portfel będzie pamiętał... :-P