[ilona872]

postaw na to co najłatwiej ci przychodzi a nie na to gdzie idą inni. Ja składałam papiery z koleżanka i szłam jak ona na inf-mat. W końcu dostałam się do klasy humanistycznej z rozszerzonym niemieckim, którego wcześniej się nie uczyłam. A najlepsze, że w gim najlepiej radziłam sobie z chemią, biologią i fizyką. Powinnam iść na bio-chem. Jednak nikt mnie nie pokierował. Jak kiedyś wspomniałam mamie że mogła mi o tym powiedzieć bo byłam młoda i głupia i może teraz kończyłabym medycyne, to stwierdziła że to za trudne studia, a świadectwa zawsze miałam z paskiem. Wiec teraz żałuje.