2015-05-31, 06:56
|
#2869
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2
Wiecie co, chyba nie jestem soft summer Te kolory są na mnie mdłe. A taki neutralny, zgaszony makijaż mi wcale urody nie dodaje. Przede wszystkim nawet jak użyję cieni to po prostu ich nie widać, jakby moja skóra była napigmentowana bardziej (wiem że dobry makijaż powinien być niewidoczny, ale zapewniam że to nie ten efekt). Wszelkie jasne róże do policzków wyglądają cudnie w opakowaniu a na moim policzku po aplikacji... po prostu ich nie ma, jest tylko ewentualnie błysk.
Używam paletki Inglota (matowe cienie, dokładnie te http://www.inglot.pl/freedom-system/...te-square.html), gdzie 354 jest w ogóle niewidoczny, chyba że dałabym kilka warstw, a chciałam go używać jako jasnego cienia, która rozjaśnia i rozświetla oko. 359 też jest jakby za jasny (na stronie jest zbyt różowy), miał iść na ruchomą powiekę no a w ogóle go nie widać, po prostu wygląam jakbym się nie pomalowała. Trafiłam z kolorem 326, który pięknie wygląda w załamaniu, i różem 88 (ten: http://guideimg.alibaba.com/images/s...88_4095532.jpg). No tak jakbym miała wyższy kontrast. Jakoś tak wydaje mi się, że mocniejszy makijaż wyglądałby u mnie lepiej niż takie pastele i neutrale.
Marzy mi się taka paletka, ze dwa cienie, machnięcie pędzlem i wyglądam super, a z tymi się namacham i nic nie widać, to nawet nie jest makeup no makeup
Edytowane przez 201604251028
Czas edycji: 2015-05-31 o 06:58
|
|
|