[Pani Stettke]

Napisane przez VI4

Wpisałam tu wczoraj nic nie wnoszący post - ale miało być więcej,tylko jakiś atak wątroby tak mnie ściął, że nie byłam w stanie myśleć.

Mam pytanie o perfumy w olejku. Ostatnio mnie na nie naszło - znam cuda od Tabacory, Anarkali jest na mojej liście muszmieciów, testuję olejek Arabian Oud Kalemat Wood - tyż pikny, i ma sobie - no jakąś oleistość, nie chodzi mi o nośnik - tylko sam zapach wydaje mi się"tłusty". Jakie jeszcze olejki uważacie za warte poznania? Nie chodzi mi o dostępne online olejki po 25pln/ml, bo nie wierzę w jakość za taką cenę. Ciekawa jestem bardzo olejków z Sense Dubai, niestety nie ma ich online (w sumie rozumiem, bo one z kolei są bardzo drogie, i trudno przygotować jakąkolwiek próbkę, jeśli 1ml kosztuje kilkadziesiąt złotych. Swoją drogą, jak będę w Warszawie, muszę ich koniecznie celem obwąchania olejków odwiedzić...

Emilko, podejrzewam, że te olejki dawno już znasz, ale mogę się mylić:

-Oudh Al Methali Rasasi ma doskonałą trwałość i piękną olejkową formułę- zużywam już drugi flakon, nie wiem tylko, czy nie będzie dla Ciebie za surowy

-Al Ward Al Musk Rasasi to strasznie ciemny, w dosłownym tego słowa znaczeniu, olejek. Ja nie odnalazłam w nim prawie żadnych nut, które podaje fragrantica, poza różą i piżmem, podlanymi suto benzyną i smarami. Przetestować warto, jako ciekawostkę

-Sharina Rasasi- ewidentnie orientalna, głęboka, kwiatowo-drzewna, z naciskiem na drzewna, bardzo kobieca kompozycja, trochę za słodka.

Wszystkie te trzy olejki mają fenomenalną trwałość i ogon oraz flakony z zarąbistą szklaną różdżką do aplikacji olejków.

A z formuły nieolejkowej, ale również z arabskim rodowodem przetestuj, jeśli nie znasz, Ambre Pimente Ajmal Ładna przyjacielska, drzewna ambra Niczego wprawdzie mi nie urwała, ale wahałam się, czy nie kupować

Olejków Sense Dubai niestety nie testowałam, z tej prostej przyczyny, że online są niedostępne, trochę szkoda.