Dot.: "Kasza"na ramionach
Witajcie, również mam podobny problem z "kaszka". Chciałam polecic bardzo gorąco peeling z cukru brazowego. Mieszam go z płynem do kapieli i nacieram ramiona. Po kilku razach widac ewidentną poprawe . Z cukru trzcinowego uzyskuje sie kwas - zdaje sie glikolowy - stad jego własciwosci złuszczające. Wiecej pisze o tym Basia na Biochemii. Poza tym zauwazylam, ze mi powstawanie "kaszki" potegują zle dobrane płyny lub balsamy. Obecnie stosuje płyn do kapieli Nivea Baby i jest ok .
|