[Anuschka]

Napisane przez paula78

Kubeczki sa na rynku od kilku lat i jakos sie nie sprawdzają .

Są drogie.ok,na 15 ,mam przez 15 lat pilnowac i wozic kubeczek ?nie dziekuje.
Niehiginiczne,nie zachwyca mnie użyta podpaska,tampon,wkładka a dodatkowo wylewac zawartosc ,myć i piescic taki kubeczek ?
do tego wkładanie sobie kilka razy dziennie czegos do pochwy ?
nie dziękuje.

ok ,ekologiczny ale czy do cholery nie wystarczy ,ze musimy sie meczyc z okresem przez lata a potem jeszcze dostajemy menopauzę czy to nie jest wystarczajacy usprawiedliwienie aby moc nieco zasmiecic świat ?

moze zróbmy taka prezerwatwę ?ciekawe czy faceci tak chcetnie beda o nia dbali ?

ja odpadam.

Zgadzam się.
Nie przekonują mnie te kubeczki, czy miseczki (też są zdaje się...), czy inne naczynia tego typu. Podobnie jak nie przekonują mnie bawełniane, "ekologiczne" podpaski wielokrotnego użytku.
Osobiście nie widzę potrzeby, by zaprzyjaźniać się z tym kubeczkiem przez 15 lat Ja mam produkt higieniczny zużyć. I wyrzucić. I zapomnieć o nim.
Prawdę mówiąc to już wizualizacja opróżniania tego wynalazku wywołała u mnie dreszcze. Horrory to ja lubię oglądać ale w kinie, a nie fundować sobie za niemałą kasę we własnej łazience albo, co gorsza, łazience obcej - gdzie dodatkowo dochodzą akrobacje przy myciu tego "cuda".
Cóż, ja też podziękuję... Nie jestem nowoczesna ;-))
Ale woreczki. Woreczki są urocze