A ja mam jeszcze lepsze coś
Często zmieniam fryzury, nie boję się obciąć z długich na krótkie itd.
Po ostatniej wizycie u fryzjera byłam wniebozięta, bo świetnie mnie ostrzygła, co podkreśliło rysy twarzy
Przychodzę do pracy i jedna babka (wiek ok.50lat) mówi mi, że wyglądam okropnie, lepiej było w dłuższych, bo mam drobną buzie, mało tych włosów i jak biednie wyglądam (ha ha ha
), moja odpowiedź zbiła ją z nóg i do dziś nic nie krytykuje:
"
ja, Pani X jestem zachwycona i szalenie mi się podoba moja nowa fryzura, a opinie innych osób zupełnie mnie nie interesują, bo to w końcu moje włosy!" Powiedziała tylko "no..no tak, tak, oczywiście"
Żyjemy dla siebie! Same się sobie podobac mamy, a nie całemu światu! Nie da się zrobić tak, żebysmy się wsyzstkim podobali i żeby wszyscy nas lubili
Jakby się wtedy ciężko żyło!
Podobają się Tobie
Dyna Twoje okulary? O to właśnie chodzi! Reszta nie ma znaczenia, bo żyjesz dla siebie, a nie dla reszty!