Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki M.A.C cz. 3
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-02, 15:19   #4691
amanda-1a
Raczkowanie
 
Avatar amanda-1a
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 474
Dot.: Kosmetyki M.A.C cz. 3

Uff... Dotarłam do domu Zrobiłam napad na Złote Tarasy i...
Muszę się Wam wyżalić Najpierw okazało się, że nie wymieniają opakowań B2M na szminki z kolekcji VV. Potem - kupowałam 2 palety 15-stki i poprosiłam o zniżkę (20%- ten program dla wizazystów) i nie dostałam jej, bo pani juz nabiła na kasę i nie mogła wycofać żeby dać zniżkę :conf used:, a potem na wszystko chciałam fakturę VAT... Powiedziała, że faktura do odbioru bedzie w późniejszym terminie - ja na to, żeby wysłali - a ona - że nie wysyłają...więc ja mam zasuwać... 200 km po odbiór faktury!!! No ale udało się, "wyjatkowo" mi wyślą. Dobra, kupiłam co trzeba, poszłam sobie zła jak osa..., ale wróciłam i chciałam dokupić jeszcze cień mineralny i błyszczyk. I nie udało się, bo pani nie miała wydać reszty... Pani mnie wysłała żebym rozmieniła pieniądze (bo była sama jedna), ale pociąg do domu miałam za 15 min. i nie zdążyłam (o 10.30 rozmienić kasę w ZT to trzeba mieć szczęście...). Kurczaczki, ale jestem wściekła dawno mi taki numer się nie zdarzył...

OK, przepraszam za OT.

Zakupy z VV udane - mam to, co chciałam (no prawie...) Jedynie nie było już szminki Cruella 'Innocence, beware' - ale wcześniej przeczytałam na Temptalii, że mocno uwidcznia wszelkie niedoskonałosci ust (takie 'skórki' czy wysuszenia stają się mocno podkreślone), więc nie żałuje tak bardzo. Róż 'Bite of an Apple' mnie zdziwił - pomiziałam tester i kolor w ogóle nie nakładał sie na palec... W testerze róż ten wyglądał jak zatłuszczony - taka twarda skorupka na powierzchni... W rezultacie nie kupilam - bo miałam kiedyś identyczną sytuacje z cieniami (innej firmy) - identycznie 'zaskorupiły się' po kilku uzyciach i nie dały się nakładać.
Kupiłam za to kilka innych rzeczy - pomadkę Dark Deed, róż Darkly My Dear, błyszczyk Devilishly Stylish, cienie Vainglorious, De-vil i mineralny She who dares oraz beauty powder Briar Rose.

Teraz siedzę i podziwiam moje nowe nabytki
Oby sie nie skonczyło jak z Marine life z TTB - otwieram, popatrzę i chowam - nie uzywam, bo mi szkoda ścierającego się złotka z powierzchni

Edytowane przez amanda-1a
Czas edycji: 2010-10-02 o 18:15 Powód: dopisek
amanda-1a jest offline Zgłoś do moderatora