[dagirll]

Napisane przez dorka2601

Dziewczyny, cudem to to nie jest. Niestety..... Pomyślcie, coś co koloryzuje włosy w 10 minut może byc zdrowe dla włosów? W pierwszych dniach włosy może są i błyszczące i kolory żywe ale niestety, po jakimś czasie zauważa się ich pogorszoną kondycję. Pamiętam, że kiedyś raz użyłam Loreala Excellence( jakiś brąz) i strasznie mi się włosy przesuszyły. Teraz tak myslę, że Excell10 to następca Excellence . Nowa szata, nowa formuła itp.... Jednak ma u mnie zaledwie ocenę słabiutką...

Napisane przez eM1987

czy którejs z was po tej farbie zniszyły sie włosy??

Ja od 7 lat farbuje wlosy przeroznymi farbami. Dodam, ze wielokrotnie schodzilam z czarnych na blond i odwrotnie, co za tym idzie wiadomo- moje wlosy od niepamietnych czasów sa bardzo zniszczone, ostatnio z blondynki znów postanowilam zrobic sie na ciemno, wybralam sobie braz i swoje postanowienie wprowadzilam rzecz jasna w zycie. Z rozjasnionych wlosow, ciemne farby mega szybko sie wyplukuja, nie jestem jedyna tu wczesniej kolezanka sie wypowiadala, ze Excell pokryl jej tak dobrze, ze nie wyplukuje sie tak jak po innych farbach. Do czego zmierzam. Po farbowaniu, zachwalam farbe, swietny kolorek, wlosy- wrazenie jakby byly ladniejsze, zdrowsze.Jednak ostatnio przytrafila mi sie dziwna rzecz. Suszylam wlosy suszarka i gdy skonczylam podeszlam do lustra i zauwazylam na srodku przedzialka dziwna zółto- brazowa plame, chcialam to sciagnac i wiecie co sie okazalo? To były spalone wlosy! Autentycznie mam malutka plamke na przedzialku jeżyka!!!!!:eek : Przerazilo mnie naprawde, jak te wloski zaczna odrastac, to bedzie koszmar! Jeszcze nigdy nie zdarzylo sie cos takiego, a naprawde wierzcie mi wlosy mialam koszmarne od lat.Farbowane przeroznymi farbami, prostowane, suszone suszarka. Naprawde, nie zrobie wiecej włosów Excellem. Uwazam podobnie jak kolezanka, ze ten czas 10 min musi niesc za soba jakies konsekwencje, moze nie slusznie obarczam wina farbe, ale boje sie i wiecej Excellem wlosow, nie zrobie.