[Jaga_21]

Napisane przez denna

Najpierw pojawiły mi sie takie mikro zaskórniki, ale już ich nie widze - pewnei sie złuszczyły.

Witajcie, dziewczęta.
Czytam Was systematycznie, nie miałam jednak nic nowego do dodania, więc nic nie pisałam. Jestem po 2 tygodniu stosowania Cosmelanu (najpierw maska, później Cosmelan 2 2x dziennie - ale musiałam zrobić kilka dni przerwy; zaistniała konieczność wyższa, musiałam wyjść i się pokazać ludziom, a przy buzi koloru buraka z płatami schodzącej skóry nie było to możliwe).

Ogólnie jestem dobrej myśli, co do efektu końcowego, ale w tym miejscu mam pytanie do denny, bo właśnie jestem na etapie wysypu drobnych zaskórników. Denna, Tobie już minęło? Bezpowrotnie? Czy czarne kropki wracają? Brrrr...
I jeszcze mnie ciekawi, czy Wam również tak ciężko, jak mnie wytrzymać to swędzenie buźki? A może w ogóle go nie odczuwacie?
PS Gwoli ścisłości, mój nick nie ma nic wspólnego z wiekiem; 21 to moja szczęśliwa liczba