Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mikrodermabrazja,potem koszmar
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-02-25, 14:10   #55
Maripossa
Zakorzenienie
 
Avatar Maripossa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar

Osobiscie nie widze sensu chodzenia na mikro do dermatologa...taki lekarz zdziera jak moze z takiego zabiegu (w gabinetach kosm.jest taniej) a wogole sie nie narobi. Zwykle mikro trwa ok.pol godziny, bo czy jest sens tylko zluszczac naskorek? raczej nie ma. Trzeba po mikro nalozyc maske odpowiednia do danej cery a na koniec krem. Bez sensu chodzic do "lekarza" ktory co lepsze kaze chodzic, bo to on jest lekarzem a nie pacjent po takim tekscie by mnie juz nie zobaczyl...

Mikro na przebarwienia ogolnie jest kiepska, w tym temacie zdecydowanie polecam kwasy ja sama mialam robionego migdala kilka razy (nie mam cery tradzikowej czy tlustej ale sucha-jak wior)i w sumie byl sredni, to baardzo delikatny kwas, wiec nadaje sie nawet dla cer naczynkowych - jak ktos ma przeciwwskazania do mikro moze tego sprobowac ew.kwas azulenowy.

Probowalyscie na przebarwienia kw.kojowego?

pozdrawiam

PS: mialam odpisac w spr.tych UV teraz (bo temat zostal odkopany a wczesniej o nim calkiem zapomnialam), ale widze, ze wszystko zostalo wyjasnione
Maripossa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując