2011-07-17, 09:38
|
#344
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
|
Dot.: Jak najbardziej "ruda" farba do włosów.Częsc II.
Cytat:
Napisane przez Moni@
Dobry wieczór rude rudziaste Ja własnie wrocilam z nad morza, bylam z synkiem na wakcjach
Pojechałam swiezo zafarbowana dosłownie 2 dni a wrocilam po tygodniu jasna jak kura....woda tragedia, twarda, wlosy sztywne jak peruka...farba spłyneła i mam zołc na glowie...co jest????????? miała ktoras z Was taki przypadek? A moze to tez wina slonca?
gdzie moj piekny kolorek? ja chyba musze zejsc na poziom 7 bo ta 8 mi bardzo sie wypłukuje pozostawiajac blond zołty na wlosach... ....t ragedia...
dzis pozno juz, zmeczona padam, ale jak jutro uda sie to cykne fote... alem wsciekła...
---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------
to dziwne....moja mama zrobila tym kolorem sobie wlosy i ma czarne z poswiata czerwieni do slonca...załamana jest
|
wszystko Ci sie pozbieralo i masz paskudny skutek: woda, slonce ..to strasznie wysusza wlosy..no a jak wlosy sa wysuszone to wlasnie sianowate i sztywne i kolor z nich sie szybciej wyplukuje....
Zrob sobie maseczke z jajka, miodu i ( ewenualnie) olejku rycynowego i kup jakas nawilzajaca odzywke...Powinno nieco pomoc..ale na kolor nic nie poradzisz, trzeba bedzie zapodac nowy. Moze idz z tym do fryzjera, zeby znowu po 2 tygodniach nie potraktowac wlosow czyms mocnym ( jak to drogeryjne farby sa)....?
|
|
|