[kicia555]

Napisane przez Rotkohl

nie mów mi że Alien jest podobny do Manifestoja jakoś nigdy go nie wąchałam , bo nigdy nie mogę trafić na tester, ale tak z góry założyłam, że to jakiś zapach bardziej idący w strone Opium, a akurat była dzisiaj 30 Aliena i się zastanawiałam czy nie capnąć, bo stwierdziłam, ze jak mi się nie spodoba, to na bank zaraz chetnego na nie znajde, ale odpuściłam.
dla mnie te moschino to taki zapach w stylu dyzodorantu Hannah Montana za 12 zł w upały zadusić można ludzi w komunikacji miejskiej tym bankowo, ale właśnie w takie dni jak teraz kiedy słoneczko się powoli zbliża ale jadnak wciąz jest chłodnawo, to spryskam się takimi landrynkami i od razu czuje jakby były wakacje

Moim zdaniem nie jest podobny to też dla mnie kategoria ciężkich zapachów, ale na Aliena muszę mieć "dzień" a Manifesto wydaje mi się łatwiejsze w odbiorze, w Alienie mocno wyczuwalny jest jaśmin, i jest cięzki lepiej przetestuj w sumie każdy nos jest inny i dla Ciebie Moshino moze zadusić otoczenie w lecie a moje pierwsze skojarzenie to odświeżacz taka oranżadka

Soph u mnie też nie było już prawie nic dzień wcześniej wziełam DKNY Pure, Roberto Cavalli i Belle d'Opium i z tych bardziej jestem zadowolona