2007-02-24, 23:56
|
#18
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 214
|
Dot.: Kamuflaż Art Deco..podoła..?
Cytat:
Napisane przez ewelinaziaja
A PAN STIK MF próbowałaś?
z tego co pamiętam był często polecany właśnie pod oczy dyż dobrze się rozprowadza
|
Cytat:
Napisane przez iceflower
Ja mam Pan Stika i stosuję go pomocniczo. Dobrze kryje, ale ja mam obsesje na punkcie moich cieni. Nawet jak są dobrze ukryte, to mam wrażenie, że jednak je widać. Jeszcze zależy jaką masz cerę - Pan Stik jest dość tłusty, więc możesz nie być zadowolona. Ja akurat jestem.
Najlepsze do tej pory dla mnie na cienie okazał się podkład LRP Unifiance Touche Pro - taki w mały pudełeczku, gęsta pasta. Używam go tylko na cienie pod oczami i niby kryje świetnie, ale jednak cos mi się wydaje, że to za mało. Dlatego często pomagam mu jeszcze Pan Stikiem.
Ostatnio postanowiłam kupić sobie zółty korektor, bo swteirdziłam, ze może to rozwiązanie mnie wreszcie zadowoli. No i kupiłam Inglota w tubce - odradzam, dla mnie był jakiś taki nieciekawy. Teraz chcę wypróbować kamuflaż i zastanawiam się tylko, czy będzie w stanie dac lepszy efekt niż mój LRP.
|
mam dokładnie tak samo...mimo ze mialabym tone dermacolu pod oczami to jak czasem cos mi nie podasuje to widze zmeczone oczyt z sincami (szurnieta jakas jestem)..a ostatnio to juz wogole tragedia..dzien w dzien siedze w kodeksach i ksiazkach...dlatego odpuszczam sobie moj wyglad ale na wczesna wiosenke chcialabym wygladac lepiej...nie moge straszyc ludzi na uczelni...ale np moj narzeczony jak widzi mnie bez makijazu w domu to sie szczerze dziwi co ja tuszuje...bo on mowi ze nie widzi zadnych cieni...ale ja je widze widze widze widze! po tacie odziedziczyłam (ja wiekszosc wizazanek z etgo co czytalam )
|
|
|