[eyo]

Napisane przez Doris1981

Mnie również. Prezentu nie musi być wcale, albo mega symboliczny. Dla mnie bardziej liczy się to, że ludzie się zorganizowali, coś załatwili dla tej osoby i szkoda, że u mnie w pracy funkcjonuje model "składamy się, a Ty kupuj, częstuj, organizuj" (przez taki poczęstunek w podziękowaniu za prezent - wszyscy tego oczekiwali, zostało mi to niejako narzucone - wyszło na to, że ten prezent to sobie praktycznie cały ja sama sfinansowałam - ciasto dla kilkudziesięciu osób kosztowało 200 zł, a i tak zdaniem niektórych - doszły mnie słuchy - za mało się postarałam, bo powinna być jeszcze kawa dodatkowo kupiona i inne takie, więc jestem uprzedzona do tej formy, nic nie poradzę).

no cóż.. gdyby nie to wszystko to mogłabyś sobie całą kasę przeznaczyć na coś pożytecznego a tak? Bezsensowna sytuacja i dlatego w pełni się zgadzam z Twoim poglądem w tym temacie.
Swoją drogą to takie nie wiadomo co - czy to może pracownicy chcą kogoś pożegnać czy to może ty się masz z nimi pożegnać (no bo jednak skoro osoba odchodząca organizuje sprawę to chyba ona się żegna a nie ktoś ją żegna).
Inna sprawa, że pół biedy jak ktoś zmienia jedną pracę na druga, gorzej jak ktoś traci pracę i jeszcze się na niego inni patrzą żeby przed przejściem na bezrobocie zafundował reszcie poczęstunek i miał w nagrodę zbyteczny prezent.

==
Co do tematu - myślę, że najpierw warto wybadać jak się sprawa ma w danej firmie bo wiadomo każda firma ma swoje zwyczaje, ludzie są różni - jedni lubią świętować, są blisko a inni wręcz odwrotnie, pozostają w stosunkach wyłącznie zawodowych. Myślę jednak, że w takich sytuacjach odpowiedni jest niewielki poczęstunek (kawa, ciastka a nie przyjęcie z ciastami, torami, napojami i %) i symboliczny prezent typu kwiaty.