[Goosberry]

Napisane przez Kavala

Alternatywą botoksu są podobno plasterki frownies, nie próbowałam, ale przestudiowałam ich opis i sądze, że mogą działać.

Trochę tak. Wyprobowałam (są do kupienia na allegro) i faktycznie, po nocy przespanej z przyklejonym na zmarszczke plasterkiem efakt jest niesamowity! Pięknie sie zmarchy prostują. "wyprostowanie' nie trzyma długo - do końca dnia (imprezę też powinno przetrzymać ), ale na kolejną noc nakładamy kolejny plasterek i już . Zielonego pojęcia nie mam czym są nasaczone te plasterki. Napewno nie żadnym paskudztwem, bo wynaleziono je ponoć ponad 100 lat temu. Pachną trochę eukaliptusem. Najważniejsze, że nie szkodzą a działają! No i mniej kosztują niż botox, który tak propaguje tu Martii77. Nie wspominając o skutkach ubocznych!