Dot.: Makeupowe porady i tricki 'profesjonalnej ekipy'
ja pracowałam na Lasting Performace z powodzeniem przez lata! (i cholera powiem, że teraz przy nauce makijazu próbowałam go zastosować żeby klientka mogła sobie kupić bez problemu ale już mi się efekt nie spodobał - przyzwyczajenia mają wielką siłę )
Najbardziej popularny odcień dla mnie to 101 - średnio jasny. Jak chcesz mieszać no to 100. 109 jest bardzo fajnym odcieniem beżu do opalonej skóry 108 bardziej dla pomarańczowych solarek.
BTW też zakupiłam sztyfty Mehron jakiś czas temu bo stwierdziłam, że zrujnuję się używając podkładów za stówę na sesje tym bardziej, że jak dla mnie MAP nie jest super wydajny. A głupia pozbyłam sie paletki UF..
Sticki - fajne są rzeczywiście
Dopisek
Nie uważam, że dwa rodzaje podkładów są konieczne. Warto postarać się nie rujnować albo przynajmniej nie zapychać kufra bo wszystko waży.
Gdy używałam LP nic innego nie miałam i się sprawdzał. Dobrze mieć co najmniej dwie bazy. Teraz używam wodoodpornego MAP i na wszelki wypadek noszę jeszcze fluid UF Kryolana bo sa nawilżające i lekkie, ale po tym jak oswoiłam się z podkładem MAP stosując różne bazy praktycznie w ogóle nie sięgam po UF i przestaję go nosić.
Edytowane przez Yola
Czas edycji: 2011-12-07 o 18:17
|