[pseudofeministka]

Napisane przez Aysell

Jeszcze nie próbowałam, bo dopiero ostatnio zaczęłam się tak świecić Ale kupię sobie
Aha, rozumiem, dzięki myślałam, że trzeba czym mieszać specjalnie naczytałam się o robieniu podkładów z kolorówki i to dlatego

A możliwe, nie pomyślałam o tym dzisiaj jest chłodniej i pada i świecę się mniej, więc coś w tym może być zaraz obczaję ten puder i bazę. U mnie to chyba wszystko jedno, czasem, kiedy nałożę ogrom warstw, bo koniecznie chcę coś zakryć, nic się nie dzieje

Jezeli u Ciebie swiecenie sie twarzy wynika z tego, ze po prostu Ci sie ona poci to moim zdaniem dobrym rozwiazaniem bedzie ta baza z silikonami. Silikony stworza okluzje i dzieki temu jak sie czlowiek spoci to ta woda nie bedzie az tak parowala przez pory, a podklad bdzie na swoi miejscu U mnie to sie sprawdza szczegolnie latem, gdy jest bardzo cieplo, powietrze jst wilgotne - baza z silikonami zalatwia wszystko Niestety wiekszosc podkladow mineralnych przegrywala z takimi warunkami , jedynie Lucy Minerals dawala sobie rade.