2010-02-11, 12:43
|
#6
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Byłam dzisiaj w Biedronce po pączki i.. w zasadzie to nie wiem..
Cytat:
Napisane przez tutmirlajt
Byłam w Biedronce i słysze sprzedającą tam Panią, oddaloną ode mnie o metr, jak rozmawia ze swoja sąsiadką:
- Co u Pani słychac? Na zakupy Pani tak z rana?
- A przyszłam, bo to tlusty czwartek, syn z męzem pączki chcą.
- Wie Pani.. Jeżeli mam być szczera, to odradzam Pani tych pączkow od nas.. One sa mrozone, rozmrazamy je tutaj. Nie polecam..
Poszłam z zamiarem kupna pączkow,wyszłam z bułkami.. Pączkow nie kupilam.. Odechcialo mi się, choć byly tanie i wygladaly bardzo apetycznie..
|
Tu wiele tłumaczy . Mięso, któremu przywracana dawną młodość w jednym z hipermarketów też zapewne wyglądało apetycznie. Jak to mówią: nie oceniach pączka po wyglądzie . Poza tym, to dość powszechnie wiadomo, że jakość wypieków w piekarniach różni się znacząco od tych z supermarketów. Cudów nie ma... chcesz zjeść dobrego pączka to musisz trochę wydać
No chyba, że w całym wątku chodzi o to, że Pani ekspedientka odradzała koleżance zakup towaru ze sklepu w którym pracuje? Taki konflikt interesów?
|
|
|