Dot.: Byłam dzisiaj w Biedronce po pączki i.. w zasadzie to nie wiem..
Nie bardzo wiem o co tak dramatyzujecie.
Mrożenie ciasta drożdżowego (czy innych) a potem smażenie/pieczenie odmrożnego to normalna praktyka i w niczym tego ciasta nie krzywdzi.
Takie wyroby sa jak najbardziej świeże i pełnowartościowe.
Nie macie żadnego dowodu, ze piekarnie czy ciastkarnie nie robią tak samo, żeby nastarczyć pączków na ten konkretny dzień. Różnice w smaku to raczej kwestia indywidualnego przepisu danej firmy a nie zamrożenia i rozmrożenia ciasta.
Można i w domu tak robić, jak się nie ma możliwości jednego dnia ciasta wyrobić i upiec/usmażyć.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|