Dot.: Naturalne mydła i mydełka :)
właśnie wykończyłam alep premium 70% laurie. Po pierwsze to zdjęcie produktu nie odpowiada rzeczywistości: mydło jest koloru ciemnej, zgniłej zieleni, a nie jakieś jasnozielone. Woni przeokropnie, ale nie jest to zapach zbyt intensywny.
Nie ściągało mi skóry, krótko po umyciu wyglądała na jakby wypolerowaną. Tutaj zalety kończyły się, bo np. zamiast likwidować pryszcze to miałam ich więcej. Źle odświeżało. W przypływie desperacji sięgnęłam po stara kostkę alep, która jednak lepiej się sprawuje od tego alep premium. Może to była jakaś ściema? bo kupiłam to alep premium na grzybowskiej, gdzie ściągnęli niektóre mydła biolandera...
|