Otóż kupiłam sobie osławione i pełnowymiarowe Bare Minerals, Mineral Veil i pędzel Flat Top. No bo przeciez jakoś trzeba ochrzcić nowe minerały
Starym pędzlem drapać się nie będę! I dostałam zdaje się jakiegoś uczulenia. Skóra zaogniona, zaczerwieniona i przesuszona. Głownie w okolicy policzków, tuż pod oczami. I teraz pytanie - co mnie uczuliło? Podkład, puder wykańczający, czy pędzel? Żadne ine minerały nie powodowały tego stanu.
Nie mam cery specjalnie wrażliwej, ma tendencję do przetłuszczania się w sferze T, bardzo rzadko bywa kapryśna. Wyczytałam, że zawarty w Bare Minerals bismuth chloride może uczulać. I to ma być alternatywa dla pseudo-minerałów? Jestem zła bo wywaliłam 180 zł, "dla zdrowia" i zostałam z niczym.
Teraz sprawdzę co może być powodem, czy podkład barew, czy mineral veil. Jeśli to one, to pójdą chyba na wymiankowy, no bo co z tym zrobić?