Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Być fryzjerką po 30-tce...czy to mozliwe???
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-27, 14:30   #4
mysia m
Zakorzenienie
 
Avatar mysia m
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
Dot.: Być fryzjerką po 30-tce...czy to mozliwe???

jestem magistrem filologii polskiej, ale poniewaz interesowałam sie kosmetologia, zrobiłam kosmetologię i pracowałam pare lat, prowadzac swój salon wespół z fryzjerką. Naoglądałam się stazystek i sama spróbowałam swoich sił. Salon oddałam pod opieke kolezanki po fachu a sama zajełam sie stazem i robiłam to dla przyjmnosci przez 2 lata. Potem wyszłam za maz. Urodizłam dziecko i w tym czasie przeprowadzalismy sie kilkakrtonie, gdyz wymaga tego praca męża. Jak syn skonczy 3,5 roku posle go do przedszkola. W obecnej chwili nie mam mozliwosci go z nikim zostawic, wiec jak odhoduje, to zajme sie nauką. Jestem w o tyle dobrej sytuacji, ze zarobki meza pozwala nam sie utrzymac bez koniecznosci mojego zarobku. gdy meza nie miałam, pracował na mnie salon.

szkoła proponuje Ci kilka miejsc praktyki, a Ty wybierasz takie, które Ci odpowiada lub proponujesz własne, bo np masz ugadane. Staz szkolny to pare dni w tygodniu, czasem tylko jeden, a nauka w weekendy. masz wiec duzo czasu, by poza tym pracowac.

Ja robiłam jednoczesnie kosmetologie i magisterskie i pracowałam- co prawda w sklepie, wiec kokosow nie było, ale grafik ustalałam sobie wczesniej, wiec ze wszystkim dało rade.
__________________
Włosy
mysia m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując