Wątek
:
Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.
Podgląd pojedynczej wiadomości
2011-08-27, 00:27
#
2445
kaiwona
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 78
Dot.: Dekoloryzacja włosów- czesc II wątek zbiorczy.
Cytat:
Napisane przez
Lukrecja86
ojjj. Szkoda, myślałam, że rzeczywiście Ci się powiedzie. Podejrzewam, że efekt u mnie będzie podobny. A teraz ten kolor jest znośny? Jeżeli tak to może narazie zostaw je w spokoju, daj odpocząć portfelowi i włosom i spróbuj z rozjaśniaczem. Ponoć włosy po dekolorce rozjaśniają się bardzo szybko. Qurczę nie wiem co ci doradzić
kolor był znosny
ale dałas mi doskonaly pomysl- i potwierdzam- rozjasniacz na dekoloryzowanych wlosach sprawdza sie doskonale!!! I uwazam ze po dekoloryzacji powino sie nalozyc na troszke rozjasniacza i on hamuje ciemnienie wlosow- tak gdybam- a dlaczego? Po nieudanym polozeniu super jasnej popieli - polozylam na całosc glowy rozjasniacz- po rozjasniaczu wykorzystalam farbe jasny popiel( ten ktory zamierzalam nalozyc po tym gdyby po dekolorze mi nie sciemnialo) a po tym wszystkim nalozylam zmieszany sredni blond ze srednim brazem- i wyobraz sobie ze moje wlosy to jasny braz
( podchodzacy pod sredni) no z rudwymi refleksami- ale za jakies 2 tyg pokryje je jeszcze raz tym srednim blondem i kupie toner niebieski( kupilam fioletowy ale on jest na zolte) Zrobie zdjecie. Niczego bym nie zdziala gdyby nie to ze mam farby mojej mamy( ona robi czesto pasemka) bo jak rozjasnilam rozjasniaczem i pokrylam jasna popiela- bylam ruda blondynka- to prawda wiec, ze rozjasniacz szybko lapie. Nie wiem czy takie przejscia bylyby odpowiednie dla kogos kto ma zniszczone wlosy- ja na szczescie nie mialam- nie susze suszarka i nie uzywam prostownicy ani lokowki- jedyna ingerencja bylo farbowanie- a odzywki i maski sa na porzadku dziennym. Moje wlosy sa troszke suche ale po tym co dzisiaj przeszly to nic dziwnego
Zycze powodzenia!!!
kaiwona
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do kaiwona
Znajdź więcej postów kaiwona