Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;48482847]Zrobiłam sobie w końcu zachwalany peeling kwasem mlekowym (20%), ale na razie jest dziwnie... Podczas trzymania na skórze piekło mnie bardzo delikatnie, tyle co nic, po zmyciu skóra była lekko zaczerwieniona, ale już rano uspokojona i rozjaśniona. Budzę się dzisiaj (czyli po dwóch dniach), idę do łazienki, a tu pełno malutkich czerwonych krosteczek na twarzy, z daleka wygląda jak zwykłe zaczerwienienie, pod palcami czuć kaszkę. Nie piecze i nie swędzi, ale jednak nie spotkałam się z czymś takim po migdale ani glikolu... Ktoś też tak miał?[/QUOTE]
Mnie tak wysypało po glikolu , generalnie po kazdym kremie z tym kwasem mam taką wysypkę.
|