2007-12-31, 15:04
|
#37
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 393
|
Dot.: Blue Velvet
Cytat:
Napisane przez pączek
a mi się cienie tej firmy nie trzymały na powiekach wcale a wcale dlatego zrezygnowałam z malowania się tymi kosmetykami.. Ale dobrze że Tobie pasują może mam jakieś dziwne oczy
Genialnie te kolorki połączyłaś szkoda tylko że nie ma zdjęcia oczu razem z brwiami.. ciekawa jestem efektu jaki uzyskuje się dzięki tej paletce do brwi
|
Na moich brwiach wszystko źle wygląda
Dziękuję Ci serdecznie za miłe słowa
Cytat:
Napisane przez gamegirl
az nie wierze ze to RR juz tu malej gejmi pokazywac
bo mozliwe ze w swojej palecie RR tez ma taki a nic o tym nie wie hmm
a i blyszczyk tez pokazuj
co do makiajzu extra pasuja Ci takie zywe kolory znaczy oczkom bo claej twarzy nie ma hiihi a no i do ust tez pasuja
|
Więc tak błyszczyk jest na tym zdjęciu
to ten różowo brzoskwiniowy. A paletka na tym
No więc radzę zapoznaj się bliżej ze swoja paletką, a może się zaprzyjaźnicie tak jak ja z moją.
Dziękuję Kochana Gejmi
Cytat:
Napisane przez Chii1986
Podoba mi się cieniowanie, jeśli chodzi o kolory to już mniej- zbyt jaskrawe, chłodne. Najgorzej wypadły rzęsy.. jakieś powyginane i posklejane i ta cieniutka kreska ale za to usta fajnie wyglądają.
|
Cieniutka kreska moim zdaniem jest ok. reszty się nie czepiam, bo miło mi, że komentujesz, dziękuję za opinię i miłe słowa
Cytat:
Napisane przez czarnachinka
Super intensywne kolorki Ekstra staranne wykonanie...no i wydaje mi się również, że pasuje do Ciebie, Twojej buzi (awatarek, tęczówki)...Gratuluję
|
Bardzo się cieszę dziękuję Ci Chineczko.
Cytat:
Napisane przez AlexaO
Pięknie. Poprostu pięknie. Jestem pod wrażeniem. Mimo, że preferuję bardziej niegrzeczne, ciemne, najczęściej czarne makijaże, to ten jest cudowny. Najwyraźniej mam słabość do błektiwów i turkusów, te makijaże zawsze zwracają moją uwagę
|
Ooo jak mi miło, serdecznie dziękuję i cieszę się, że trafiłam w Twoją słabość
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
|
|
|