Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
Ja również trafiłam na mało profesjonalny salon (który przy okazji chciałabym Wam odradzić i ostrzec - MonaLisa Day Spa w Warszawie przy ul. Ryżowej).
Na co dzień kamufluję brwi korektorem i fluidem, ale bez makijażu wyglądają tragicznie!! A nie o to przecież chodzi.
Poradziłam się innej kosmetyczki (która potwierdziła moje zdanie, że brwi są do niczego - krzywe, za grube, kształt nie jest taki, jaki akceptowałam przed zabiegiem) co by tu zrobić. Zastanawiam się na usunięciem ich preparatem Rejuvi, ale obawiam się blizn. Czy któraś z Was miała to robione? Pani poradziła mi też, że mogę posiłkować się sokiem z cytryny i mikrodermabrazją, co może przyspieszyć blaknięcie barwnika. Próbowałyście?
|