[Hadassah]

Z kobo kupiłam korektor 'czwórkę' - pal sześć że ma parafinę i talk w składzie, po prostu nie mogłam się oprzeć kolorystyce i stosunkowi ceny do ilości (12g/19.99zł).

Pierwsze - opakowanie jest mniej wiuęcej jak polityka firmy - do bani. Niby ładnie, ale wad od cholery .

Drugie - mam mieszane uczucia - konsystencja ciemna, nie waży się (np na skrzydełkach nosa), raczej nie zbiera (pod oczami - minimalnie). Ale! Wieczorem... znika z buzi.

Trzecie - kolor różowy ładnie tuszuje cienie pod oczami, zielony neutralizuje naczynka, biały fajnie sprawdza się na kościach policzkowych. Fioletowy? Jeszcze nie wpadłam na to, co możnaby z nim zrobić . Po nałożeniu podkładu i sypkiego pudru miałam wrażenie że 'dużo' tego wszystkiego na twarzy, ale trzeba przyznać że efektem była buzia bez skazy.

Ogólnie - na razie nie jestem w stanie go polecić/odradzić, na pewno znajdzie zastosowanianie w wielu kosmetyczkach, dla innych może to być bubel o zapachu zasypki do pupy dla niemowląt. Myślę że tak naprawdę 'w praniu' okaże się czy to jest kosmetyk poręczny i przydatny, czy tylko taki użytkowany 'od wielkiego dzwonu'.